Kolorowe, malowane, wyklejane, wykuwane, a nawet oplatane drutem – pisanki. Znane już w starożytności, od wieku zachwycają swoim wyglądem i maestrią wykonania. Swoją imponującą kolekcję pisanek prezentuje i opowiada o niej o. Stanisław Groń SJ.
Jak wszystko, także i moja kolekcja ma swoją historię. Powstawała przez lata, niejako spontanicznie i bez presji pozyskiwania nowych nabytków – mówi o. Groń. – Muszę jednak przyznać, że z roku na rok coraz bardziej się powiększa, mimo że czasami któraś z pisanek, ku mojej rozpaczy, się rozbija.
Kolorowe jajko zawsze ludzi zachwycało. Niezależnie od czasu, regionu, kultury i religii. Również dzisiaj malowane jajko urzeka wielu kolorystyką, wzornictwem i najrozmaitszymi technikami zdobienia. – Jajko zachwyciło także i mnie. Stąd ta kolekcja! Są w niej okazy z Rumuni, Ukrainy, Czech, Słowacji, Litwy, Kanady, Rosji, Indii, USA, Chin, Boliwii, Zambii, Madagaskaru, Egiptu. Ale przede wszystkim pisanki z różnych regionów Polski – pisanki kurpiowskie, opolskie, sądeckie, huculskie, podolskie i wiele, wiele innych.
Droga Krzyżowa 2014
W tym roku do rozważań ks. majora W. Święcickiego, które znajdują się w „Śpiewniczku Kościelnym Żołnierza Polskiego ” wydanym we Fryburgu, 1941 r., o. Stanisław Groń SJ namalował 14 pisanek.
Odmówić:
Wielbimy Cię Panie i błogosławimy Tobie, żeś przez święty krzyż Twój, świat odkupić raczył. Ojcze Nasz, Zdrowaś Maryjo, Chwała Ojcu.
Cała Droga Krzyżowa dostępna jest [TUTAJ]
Drogę Krzyżową malowała na gęsich wydmuszkach pani Ewa Skrzypiec z kolekcji pisanek ks. Stanisława Gronia SJ.
Fot. A. Sochacki.
Wideo reportaż o kolekcji o. Stanisława