Wydawnictwo Rhetos wydało kolejną książkę z serii „Wiara i kultura miejscem ważnych pytań” autorstwa Józefa Kulisza SJ, ze wstępem Wacława Oszajcy SJ, w której autor poddaje współczesną europejską kulturę teologiczno-filozoficznej refleksji.
W rezultacie stwierdza, że Europa, co prawda „zda się zatracać jasną świadomość swej identyczności kulturowej”, ale być może „taki stan jest potrzebny”, by Europejczycy przeżywszy dotkliwość takiego położenia, na nowo odkryli, że „chrześcijaństwo nie tylko było, ale jest nadal seminarium ducha europejskiego”. „Gdzie zatem szukać ratunku – pyta autor wstępu – punktu odniesienia i oparcia dla ludzkiego rozumu i serca, dla wiary i rozumu, dla, jednym słowem, kultury, który gwarantowałby człowiekowi realną nadzieję na życie szczęśliwe, czyli godne człowieka, skoro wszelkie ideologie quasi-religijne i mistyczne zawiodły?
Profesor Józef Kulisz mówi za Pierre Teilhardem de Chardin: „Jeśli ludzkość nie znajdzie przed psobą i ponad sobą wyższego i niezależnego Centrum osobowego jako Centrum jednoczącego, pozostanie rozproszona, zamknięta w swym egoizmie – zniszczy sama siebie”. A współczesny nam filozof – czy tylko filozof? – Leszek Kołakowski dopowiada: „Wiara religijna jest wyrazem ludzkiego zaufania do życia i poczuciem sensu świata, sensu istnienia. Dlatego nie zginie, na przekór proroctwom racjonalistów. (…) Kto mówi, że Boga nie ma i jest wesoło, sobie kłamie”.
ReKom./ („Komunikaty”, 9 2014)/ RED.